czwartek, 14 kwietnia 2016

Dobro

Dużo dobrego spotyka mnie w ciąży z Tobą, wiesz? Wiadomo - nie zawsze jest różowo i kolorowo, pojawiają się też smutki i zmartwienia albo dopada nas szara rzeczywistość, ale noszenie Ciebie w środku wyzwala też dużo dobrego. I na tym skupiam się najbardziej.

Wczoraj byłam na zakupach w Ikei. Kupowałam fotel do karmienia, lampkę do Twojego pokoju i jeszcze kilka drobiazgów. Wszystko razem wypełniło cały koszyk, a stelaż od fotela był na tyle ciężki, że poprosiłam pana w magazynie, by włożył mi go do koszyka. Przy kasie przemiła Pani Kasjerka, która przyuczała nowego pracownika zapakowała mi wszystkie produkty do koszyka, żebym nie musiała ich przenosić. Na parkingu liczyłam, że poproszę kogoś, o przeniesienie tego stelaża z kosza do bagażnika, a z resztą sobie poradzę. Tymczasem zaczepiony przechodzień, nie tylko przełożył karton ze stelażem, ale zapakował całe zakupy do bagażnika i odstawił mój koszyk.

A potem jeszcze byłam odebrać zamówienie w innym miejscu (ostatnio dużo mamy zamówień, kurierów i odbiorów, to głównie zakupy dla Ciebie :) ) i też miła Pani widząc brzuch wyszła ze mną ze sklepu i włożyła karton do bagażnika.

A dzisiaj zamówiłam filcowe literki do Twojego pokoju, Kochanie i gdy napisałam w wiadomości, że jeszcze się nie urodziłeś, ale to już niedługo, przemiła Pani napisała, że zrobią zamówienie poza kolejnością, abym się nie denerowowała i aby literki były na czas.

Wcześniej kiedyś jeszcze na ulicy zatrzymała mnie Pani w wieku moich rodziców. Chciała tylko powiedzieć, że mam piękny brzuszek, co sprawiło mi dużą przyjemność.

Jeszcze nie przyszedłeś na świat, a już wyzwalasz w nim tyle dobra. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz